O stawaniu się managerem, czyli jak wyjść z roli kelnera, a wejść w rolę managera

Część z Was pewnie zna to uczucie gdy przychodzi szef, właściciel restauracji i proponuje Wam awans na stanowisko kierownicze. Ogromna radość i duma mieszające się ze strachem i niepewnością „czy sobie poradzę”. Dostałam/łem awans i co dalej?

Od czego zacząć? Jak poukładać na nowo relacje w zespole? Przecież teraz wszystko się zmieniło. Pamiętajcie, że WSZYSTKO się zmieniło dla Was, niekoniecznie od razu wszystko się zmienia dla Waszego zespołu. Oni nadal postrzegają Was jako jednych z nich. Przecież jeszcze wczoraj byliście razem na imprezie i rozmawialiście o tym jak jest Wam źle w tej pracy…
„Punkt widzenie z punktu siedzenia” powiedzą niektórzy. Coś w tym jest. Teraz Wasza perspektywa postrzegania pewnych spraw się zmieni.

Teraz będziecie reprezentować stanowisko właścicieli i będziecie odpowiedzialni za realizację polityki firmy. Niby nic takiego, bo do tej pory też byliście bardzo zaangażowani w życie restauracji – z jakiegoś powodu też awansowaliście, a jednak zmiana w sposobie myślenia jest olbrzymia. Teraz to Wy będziecie odpowiedzialni za grafiki, zatrudnianie i szkolenie personelu, rozwiązywanie trudnych spraw, kontakt z reklamacjami i „gaszenie pożarów” wśród załogi. Niezależnie od tego z jakiego miejsca zaczynacie swoją przygodę bycia w gronie kadry kierowniczej ważne, abyście byli AUTENTYCZNI w tym co robicie.

Pamiętajcie, że Wasz zespół też potrzebuje czasu na odnalezienie się w nowej dla Was wszystkich sytuacji. Dajcie sobie trochę czasu na wejście w nową rolę, nie zmieniajcie wszystkiego od razu. Zmiany wprowadzone zbyt szybko zostaną odrzucone przez członków zespołu, a sami nie jesteście w stanie ich wprowadzić. Na początku bądźcie dobrymi obserwatorami. Zapisujcie wnioski i analizujcie je samodzielnie, spostrzeżeniami dzielcie się z Właścicielami. Na tym etapie ważne są Wasze wnioski sytuacji widzianych z nowej perspektywy. Na wdrożenie innowacji przyjdzie czas wtedy, gdy na nowo poukładacie relacje w zespole.

Co może pójść nie tak?

Wszystko? Dlatego warto być gotowym jeśli znajdziecie się w jednej z poniższych sytuacji:

1. Część zespołu zaakceptowała moją nową rolę, ale pojedyncze osoby nadal nie traktują mnie poważnie. Co robić?

To normalne, że nie wszyscy z entuzjazmem przyjmą Cię w nowej roli. Warto zastanowić się z czego wynika chwilowa wrogość danej osoby i szczerze z nią to tym porozmawiać odsłaniając karty. Czasem jest to kwestia zazdrości, czasem złości, czasem niespełnionych ambicji czy poczucia niesprawiedliwości. Warto wyjaśnić sobie z czego wynika niepoważne traktowanie i zacząć pracować nad budowaniem autorytetu.

2. Są osoby, które głośno mówią, że nie zamierzają wykonywać moich poleceń. Co robić?

Wszystko zależy od tego w jaki sposób negują Twoje decyzje, często odbywa się to na forum i jest wówczas zagrażające dla Twojego autorytetu. Rekomenduję również szczerą rozmowę i ustalenie pewnych granic. Jasną informację jak teraz ta relacja Twoim zdaniem powinna wyglądać. Jakie masz oczekiwania względem pracownika – one muszą zostać jasno sprecyzowane. Możesz wyjść też z własną perspektywą i powiedzieć jak Ty widzisz Waszą obecną relację i co chciałbyś, aby się w niej zmieniło. Te rozmowy nie należą do łatwych, bo trzeba się zmierzyć z tym, że ktoś kto wcześniej był w relacji koleżeńskiej na ten moment nie akceptuje zmiany która zaszła w pracy. Początkujący managerowie często unikają konfrontacji w obawie o zerwanie relacji, ale to nigdy nie powadzi do dobrych zmian. Pamiętaj, że od Ciebie teraz też Właściciele oczekują zmiany postawy.

3. Tu się do mnie uśmiechają, a za plecami mnie obgadują a ja przecież się tak staram…

Czy przypominasz sobie jak byłeś jeszcze niedawno Pracownikiem liniowym? Czy wtedy Ty też nie miałeś wiele do powiedzenia na temat jakości pracy Twoich przełożonych? Czy przypadkiem wtedy nie mówiłeś, że nic nie robią tylko siedzą na telefonie? „Punkt widzenia z punktu siedzenia” tutaj też ma zastosowanie. Jeśli znasz swoje obowiązki i poprawnie je realizujesz dając z siebie 100% to nie masz się czym przejmować. Ludzie zawsze będą coś mówić i zazwyczaj jeśli sami nie znaleźli się w Twojej sytuacji ciężko będzie im zrozumieć, że obowiązki managera są inne niż ich, że praca operacyjna i koncepcyjna zajmują więcej czasu i energii.

4. Jedni skarżą na drugich i odwrotnie. Ja tu zaraz zwariuję!

Ludzie mają pewne tendencje, o których musisz wiedzieć. Często chcąc osiągnąć swój prywatny cel posuwają się do tego, aby oczerniać innych. Jeśli powiedzą źle o kimś automatycznie stawiają siebie w lepszym świetle. Jeśli zobaczą, że dysponujesz pewnymi atrybutami jak choćby nagrody i kary to będą chcieli mieć Cię po swojej stronie, aby zdobyć korzyść dla siebie. Pamiętaj o tym podejmując decyzje o podwyżkach, premiach, zmianach stanowisk, czasie pracy. Patrz na restaurację globalnie, dlatego że pracownicy mają swój punkt widzenia a właściciele swój. Ty jesteś buforem pomiędzy jedną a drugą stroną i najważniejsze dla Ciebie powinno być dobro restauracji jako organizacji.
To tylko kilka przykładów z życia Młodego Managera. Mamy nadzieję, że Tobie się one nie przydarzą? – gdyby jednak coś poszło nie tak jesteśmy do dyspozycji w czasie indywidualnych konsultacji on-line lub telefonicznych, gdzie szczegółowo omówimy Twój indywidualny problem.